Witajcie

Ostatnio "cierpię" na brak czasu i to nie dlatego że coś robię, o nie!

Nie potrafię zorganizować sobie efektywnie czasu, plątam się po domu i nic z tego nie ma, albo siądę przed telewizją i pstrykam pilotem. Chyba dopadło mnie przesilenie zimowe. Czy wy też tak macie? A może ktoś ma na to jakąś radę?

Przedstawiam wam dziś aniołka, który powstał już jakiś czas temu, ale nie mógł doczekać się na publikację :)

Nauka ciągle trwa!

Witam wszystkich, którzy tu zaglądają. 

 Mój blog nie jest jeszcze taki jak bym chciała, ale wszystko powolutku się będzie zmieniało w miarę mojego wolnego czasu.Zapraszam was do komentowania moich prac- wszystkie uwagi bardzo cenne.

Ciągle dążę to tego aby moje prace były coraz ładniejsze, dlatego eksperymentuję.Tworzę pracę, które nie zawsze nadają się do pokazania :) 

Ale ćwiczyć trzeba.

Oto kilka z nich:

Uczennica

Hej!

Masą solną bawię się już od ok 2 lat, jednak nie zajmowałam się tym przez cały czas, było to raczej okazjonalne. Lepiłam głównie na święta bo miałam upominki dla znajomych, później to właśnie znajomi zaczęli mnie pytać czy nie zrobiłabym czegoś dla nich i dziś już lepienie zajmuje mi dużo więcej czasu, a raczej przyjemności. 

Nie uważam się abym w tej dziedzinie wszystko już wiedziała, ciągle się uczę, a czasem zdarzają się takie wpadki, że pytam samą siebie: dlaczego?, przecież robiłam jak zawsze.

Eksperymentuję ciągle z farbami, myślę że jeszcze nie uzyskałam zadowalającego mnie rezultatu, co nie znaczy że uważam że moje prace są brzydkie, wręcz przeciwnie, z niektórych jestem bardzo dumna. :)

Podpatruję i podglądam, a niektóre zasady staram się również wdrażać w moje projekty, z szacunkiem dla innych.

Dziś pokażę Wam aniołka troszkę innego.Jest to uczennica z torbą przewieszoną przez ramię, idąc do szkoły jest cieplutko ubrana i ma ciepłe, wysokie buciki, bo w końcu mamy styczeń :)

Metamorfoza

W ostatnim poście opisywałam powstanie mojego stojącego anioła. Dziś zapraszam do obejrzenia fot-relacji moich aniołów. Zdjęcia przedstawiają ich metamorfozę (czyli jak ja się uczyłam). 

Pierwsze zdjęcie najstarsze :)

Stojący anioł

Witam!

Przewaga aniołów jakie robię to anioły stojące. Poszukiwałam swojego stylu, takiego znaku, po którym można poznać, że tą pracę właśnie ja wykonałam, podpatrywałam, czytałam i lepiłam. Tak właśnie powstał stojący anioł. Chciałam aby w całości był wymyślony przeze mnie i tak już drugi rok lepię anioły stojące. Ciągle jeszcze się uczę na własnych błędach, ale uważam że jest coraz lepiej i ciągle dążę dalej :)

Moje pierwsze anioły miały oczy zamknięte, dziś już potrafię namalować "otwarte" oko.

Poniżej przedstawiam zdjęcie mojego pierwszego stojącego anioła.

Anioł inaczej

Witam serdecznie!

Zapraszam do obejrzenia dwóch moich pracy, które powstały podczas eksperymentu z masą solną. Jak się wam podobają?

Powitanie

Witam was serdecznie, właśnie zaczynam przygodę z blogiem.
Od jakiegoś czasu zajęłam się lepieniem z masy solnej, moje pierwsze prace były brzydkie ale z czasem dochodziłam do wprawy i dziś jest już coraz lepiej, ale jest to dziedzina, gdzie człowiek ciągle się uczy :)
Podglądałam najlepszych i od nich zbierałam wzory i kierowałam się ich wskazówkami. Dziękuję : Sztuka Niepoważna, Decokuferek, Oliwia Art Deko i wielu innym. 
Moim głównym motywem prac są anioły, ale tworzę też inne figurki, a oto kilka przykładowych prac: